Aktualności
#
wróć do listy
23 lis
Wywiad z Julią Janczy

WYWIAD Z JULIĄ JANCZY

Zespół U-15 wywalczył upragniony awans do Centralnej Ligi Trampkarek U-15. Trener Bartosz Kubisa posiadał bardzo wyrównany i zdyscyplinowany zespół w którym ciężko było wskazać jedną liderkę. Spora część zawodniczek wiele wnosiła do zespołu, który ostatecznie zakończył rywalizację na drugim miejscu. Po podliczeniu wszystkich statystyk okazało się, że najlepiej w zakończonej rundzie punktowała Julia Janczy, a więc zawodniczka, która niedawno dołączyła do drużyny. Jak sama twierdzi, nie czuje się liderką zespołu i ciężko się z nią nie zgodzić, ponieważ w tej grupie posiadamy ich wiele! :)
Przeczytajcie koniecznie wywiad z Julią Janczy...


REDAKCJA: Mamy upragniony awans do Centralnej Ligi Trampkarek U-15. Spodziewaliście się takiego wyniku przed sezonem?


JULIA JANCZY: Jesteśmy bardzo szczęśliwe z tego, że awansowałyśmy. Przed sezonem ciężko pracowałyśmy, aby osiągnąć ten sukces. Skupiliśmy się na tym żeby nasza gra była coraz lepsza. I efektem naszej pracy jest awans.

REDAKCJA: Dołączyłaś do zespołu przed obecnymi rozgrywkami z Ciężkowianki Jaworzno i z miejsca stałaś się jedną z liderek drużyny. Chyba nie miałaś problemu z aklimatyzacją w zespole? Jak przyjęły Cię pozostałe zawodniczki?

JULIA JANCZY: Miałam ogromny stres, kiedy zmieniałam drużynę. Lecz dziewczyny i trener przyjęli mnie bardzo serdecznie. Nie czuję się liderką zespołu. Wszystkie dziewczyny ciężko pracują. Piłka nożna to gra zespołowa, zawsze o tym pamiętam.





REDAKCJA: W zakończonych rozgrywkach masz na swoim koncie najwięcej strzelonych bramek ale również i najwięcej asyst. Przywiązujesz uwagę do takich statystyk?

JULIA JANCZY: Nie przywiązuję większej wagi do statystyk. Wiadomo, że ze strzelonej bramki jest radość, ale to zasługa całej drużyny, a nie jednej osoby.

REDAKCJA: Opowiedz nam coś o sobie. Jak zaczęła się Twoja przygoda z piłką i jak trafiłaś do Ciężkowianki?

JULIA JANCZY: Mam 13 lat. Chodzę do 7 klasy  sportowej o profilu siatkówki. Od małego lubię ruch. Jako dziecko zawsze kopałam piłkę. Moja przygoda zaczęła się 2 lata temu. Bardzo chciałam grać w piłkę w klubie więc tata zapisał mnie do Ciężkowianki. Tam trener zauważył, że mam potencjał. Wiele zawdzięczam trenerowi Szymonowi (Trener Szymon Pieczka - przyp. red.). To były piękne dwa lata, zawsze będę je miło wspominała.

REDAKCJA: Twoje koleżanki z zespołu takie jak Ewa Sikora, Klaudia Zygulska czy też Kapitan Wiktoria Durnaś już nie raz miały okazję uczestniczyć w treningach zespołu ekstraligowego. Myślisz, że również zasługujesz na takie wyróżnienie?

JULIA JANCZY: Myślę, że na wszystko przyjdzie pora. Małymi krokami dążę do celu, a to nie ja mam oceniać tylko trener

REDAKCJA:  Obserwujesz w ogóle poczynania pierwszego zespołu? Oglądasz mecze Ekstraligi jeśli jest taka możliwość? A może jest piłkarka, którą starasz się podglądać, wzorować się na niej?

JULIA JANCZY: Jeśli jest taka możliwość oczywiście oglądam mecze Ekstraligi. Cały zespół gra bardzo dobrze, od każdej mogłabym się czegoś nauczyć. Bardzo podoba mi się gra Weroniki Zawistowskiej oraz Liliany Kostovej.

REDAKCJA: Dziękuję za rozmowę i życzę kolejnych sukcesów

JULIA JANCZY: Dziękuję




Rozmawiał: Janusz Dyszkowski



Wróć do listy
23 gru
Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku
Nadchodzi świąteczny czas. Niech upłynie nam w spokojnej atmosferze. Zdrowia i spełnienia marzeń oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2023 Roku.
zobacz więcej
09 gru
Ten zespół jeszcze nas wszystkich zaskoczy
Rozmowa z Grzegorzem Majewskim, dyrektorem sportowym Czarni Antrans Sosnowiec.
zobacz więcej
28 lis
Obrończynie trofeum grają dalej
Nasze zawodniczki wciąż w grze o Puchar Polski
zobacz więcej

Historia
klubu

Kadra
Ekstraligi

Terminarz
spotkań

Galeria
zdjęć