Była bliska rezygnacji z gry, a teraz może cieszyć się z wicemistrzostwa Polski. O kim mowa? Mowa o Joannie Operskalskiej, naszej kapitan, która w rozmowie z nami nie ukrywa między innymi, że w następnym sezonie nasze piłkarki będą walczyć o dublet.
Marcin Malinowski: Wicemistrzostwo Polski i udział w finale Pucharu Polski. Czy to osiągnięcia, z których jesteś zadowolona?
Joanna Operskalska: Oczywiście, że jestem zadowolona. To ogromny sukces dla mnie i całej drużyny.
W Czarnych występujesz od sezonu 2013/14. Przebyłaś drogę z klubem od pierwszej ligi do srebrnego medalu w Ekstralidze. Była to ciężka droga?
Droga do sukcesu zawsze jest ciężka i długa. Cieszę się, że nasza praca, wylane poty na treningach oraz liczne wyrzeczenia przyniosły oczekiwany efekt. Nie powiem, że było łatwo, wręcz przeciwnie – były wzloty i upadki. Miałam nawet moment, kiedy chciałam zrezygnować z powodów osobistych, jednak dzięki wsparciu dziewczyn nie poddałam się. I było warto!
Fot. Grand Chili Studio - Bartosz Stasicki
Co czułaś jako kapitan, gdy wzniosłaś do góry puchar za zajęcie drugiego miejsca w Ekstralidze?
To było niesamowite uczucie! Ogromna radość, że mogę być kapitanem tak ułożonej drużyny. Naprawdę tworzymy niezłą ekipę.
Wierzysz, że w sezonie 2018/19 z mistrzostwa i ze zdobycia Pucharu Polski może cieszyć się nasz zespół?
Nie wyobrażam sobie innego scenariusza. W nowym sezonie gramy o najwyższe cele, czyli o mistrzostwo i Puchar Polski. Nie możemy stać w miejscu, musimy się rozwijać i zdobywać kolejne trofea – to nasz cel. Gdybym w to nie wierzyła, moja gra nie miałaby sensu, a opaskę kapitana nosiłby ktoś inny.
Czego nasi kibice mogą życzyć naszej kapitan na wakacje?
Hmmm… Przede wszystkim słonecznych wakacji, bo uwielbiam kiedy jest ciepło oraz szybkiej regeneracji fizycznej i psychicznej.
Rozmawiał: Marcin Malinowski