Bramki Nikol Kaletki oraz Nadji Stanović nie wystarczyły. W zaległym meczu 6. kolejki przegrywamy na własnym stadionie z Górnikiem Łęczna 2:4.



Od początku byliśmy świadkami otwartego spotkania. Widać było, że żadna ze stron nie była zaintersowana połowicznymi środkami i interesowało je tylko zwycięstwo. Oba zespoły miały swoje szanse, ale brakowało wykończenia. Sygnałem ostrzegawczym dla Czarnych był rzut wolny w wykonaniu piłkarek Górnika, po którym piłka trafiła w słupek bramki strzeżonej przez Annę Szymańską, która wróciła do bramki po pauzie w meczu ze Śląskiem Wrocław. 
W 41 minucie nic już nie uratowało naszej bramkarki przed wyjęciem piłki z siatki. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Klaudia Lefeld precyzją "główką" wyprowadziła przyjezdne na prowadzenie. Jeszcze przed przerwą sosnowiczanki wyrównały za sprawą Nikol Kaletki, która skutecznie wyegzekwowała rzut karny.
Niestety dla Czarnych już w 53 minucie rywalki ponownie wyszły na prowadzenie. Kolejny stały fragment gry, kolejna precyzjna "główka" Lefeld i Górnik ponownie był na prowadzeniu. Pięć minut później gospodynie po raz drugi w tym meczu doprowadziły do wyrównania. Po zagraniu z rzutu rożnego Stanović piłka wpadła do siatki zespołu z Łęcznej. Co prawda po drodze futbolówka odbiła się jeszcze od jednej z zawodniczek gości, ale największa zasługa w zdobyciu tego gola była po stronie piłkarski rodem z Czarnogóry.
Niestety pozostałe bramki w tym meczu byłoy autorstwa ekipy z Łęcznej. W 67 minucie po kolejnym stałym fragmencie gry największym sprytem wykazała się Oliwia Rapacka i Górnik po raz trzeci w tym meczu wyszedł na prowadzenie. W 78 minucie wynik spotkania ustaliła Klaudia Miłek, kóra zamienił na bramkę rzut karny. Wprawdzie Anna Szymańska wyczuła intencję strzelczyni, była bliska obrony tego uderzenia, ale piłka pod brzuchem naszej bramkarki wtoczyła się do bramki.
To trzecia z rzędu porażak Czarnych w tym sezonie, a czwarta w ogóle. Jednocześnie to drugi w tej kampanii mecz przegrany na własnym stadionie. Wcześniej z kompletem punktów ze stadionu przy Al. Mireckiego wyjechała drużyna z Katowic.
Kolejny mecz u siebie nasz zespół rozegra już w najbliższą niedzielę. W meczu 8. kolejki podejmiemy AP Orlen Gdańsk. 
Początek merczu godz. 15.00

GALERIA